tym razem w kolorze kremowym o wysokości 20 cm, na jej wykonanie zużyłam ok. 100 gałązek, teraz zabieram sie za 40 cm, tak na oko pewnie muszę wyciąć ok. 300 gałązek a może i więcej. A Wam która bardziej się podoba.
Mi też, z dzisiaj klient zamówił do swojego biura taka największą 40 cm, to dopiero będzie zabawa, miałam ją robić dla siebie, ale klient ma pierwszeństwo. Im
Choinka jest cudowna!!!Ale nikt by mnie nie zmusił żebym tyle gałązek nacięła:)Szczerze podziwiam:)
OdpowiedzUsuńRobię je z wielką przyjemnością, gdybym miała robić z musu też bym nie zrobiła.
UsuńObie śliczne, te gałązki śniły by mi sie noca :)
OdpowiedzUsuńMi też, z dzisiaj klient zamówił do swojego biura taka największą 40 cm, to dopiero będzie zabawa, miałam ją robić dla siebie, ale klient ma pierwszeństwo.
UsuńIm
Śliczna choineczka!!!
OdpowiedzUsuń