Impreza 40-stkowa ma być w klimacie muzyki z lat 80 i 90, mi te lata kojarzą się przede wszystkim z tym, że było kolorowo, kolorowe, wręcz neonowe ubrania, na dyskotekach mnóstwo świateł i koniecznie srebrna kula, kolorowe drinki( co prawda jeszcze wtedy nie wolno mi było ich kosztować), na świat patrzyło się przez różowe okulary. Dzisiaj wykonałam kilka projektów zaproszeń, zaraz przesyłam klientce, ponieważ nie mam czasu na więcej w tej chwili( inne zamówienia czekają) to na razie musi wystarczyć. A w między czasie coś mi jeszcze pewnie przyjdzie do głowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz