Chorować, ale kto lubi, niestety dopadło mnie zapalenie krtani i straciłam głos, jedyny zadowolony to chyba mąż bo ma ciszę i spokój ,leżę w łóżku i odpoczywam wygrzewam się i nabieram sił, trochę się wkurzam bo zamówienia czekają ,a ja nie domagam ale pierwszy raz w życiu powiedziałam sobie, że ja i moje zdrowie jest ważniejsze. Mam nadzieję że już w środę będę na chodzie i uda mi się wszystko zrobić na czas ,a na razie leczę się.
Zdrowiej Dagmarko !
OdpowiedzUsuńDuuużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńDziękuję już mi lepiej, odzyskałam głos,ale takiej dawki leków dawno nie brałam.
OdpowiedzUsuń