Przyznam się szczerze, że miałam problem ze zrobieniem tej kartki, a to za sprawą braku czasu oraz tego że cały czas głowa moja zaprzątnięta była innymi sprawami i nie mogłam się skupić na wykonaniu tej kartki, ale w końcu dzisiaj musiała powstać, bo na sobotę musi dotrzeć do Zakopanego. Czy udało mi się zachować styl góralski, chyba tak a to za sprawą kolorystyki głównie, pierwotna koncepcja była troszkę inna ale cóż czasami tak bywa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz