Na Chrzest Święty

jedna z nich na zamówienie, pozostałe dwie powstały przy okazji. W roli głównej tekturki ze Scrapińca oraz cudne wykrojniki typowo pod taką okazję.

Zaproszenia ślubne

dzisiaj przygotowany wzór, szybka decyzja Młodych i 40 sztuk zaproszeń gotowych do odbioru.
Miały być proste i eleganckie zarazem i takie są.

Urodzinowy box

nie wiem jak Wy kochani, ale ja pracuję, przede wszystkim po to aby zająć czymś innym myśli, mam troszkę zamówień na maj, więc je pomalutku robię, co prawda nie wiem jak to będzie, czy komunie odbędą się w terminie, miejmy nadzieję że do maja wszystko się uspokoi. Dbajcie o siebie i swoich bliskich. A dzisiaj box urodzinowy dla pasjonaty starych motocykli. Życzenia w boxie od Fabryki Życzeń.

Na roczek

w typowo dziecięcych kolorkach dla małej Magdalenki.

Pierwsze pamiątki

komunijne powstają już w mojej pracowni, w tym roku obiecałam sobie przygotować się wcześniej i zapełnić sklepowe półki kartkami i upominkami komunijnymi, tak aby każdy kto wejdzie do sklepu i ma ochotę kupić od ręki upominek znalazł coś dla siebie. Dzisiaj wersja dla dziewczynek.

Jubileuszowa

z okazji 20 Rocznicy Ślubu. Kartka w pudełku, które ze względu na wysyłkę praktycznie nie jest ozdobione, kartka ma powędrować za granicę i nie chciałam stwarzać klientce dodatkowego kłopotu z pakowaniem.

Podziękowanie

dla właścicielki Salonu Optycznego za przekazanie darowizny na rzecz Bielawskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jak się dobrze przyjrzycie to dostrzeżecie malutkie oprawki okularowe.

Szybkie urodzinowe

w sensie do zrobienia, przygotowane dla placówki opiekuńczej w Pieszycach, która musi je wykonać w ilości 200 szt. dla Deichmanna. Placówka ta współpracuje już z Deichmannem ponad 10 lat, ja mam w tym mały udział, bo co roku przygotowuję dla nich wzory kartek bożonarodzeniowych,
teraz zostałam poproszona także o urodzinowe ale tylko kobiece.

Zumba, Zumba i po Zumbie

Tak było w niedzielę 1 marca na II Charytatywnym Maratonie Zumby w Bielawie, udało nam się w niespełna 4 godziny zebrać 10.000 tyś złotych, kwotę podzieliliśmy po równo między dwie bielawianki małą Marysię i dzielną Anetkę, która mimo choroby była z nami cały czas.